Zaznacz stronę

W dniach 12-15 sierpnia w hotelu Grand Ascot w Krakowie odbyła się coroczna konferencja organizacji Liberty International – Liberty International World Summit. Ta amerykańska instytucja od początku swojego istnienia stawia sobie za cel szerzenie idei wolnościowych na całym świecie. Jednym z tego rodzaju działań było przesyłanie (przemycanie) wolnościowych publikacji do krajów komunistycznych, w tym do Polski, Czechosłowacji i Chin przed reformami. Gospodarzem konferencji była zaprzyjaźniona Fundacja Wolności i Przedsiębiorczości, a głównym partnerem Polsko-Amerykańska Fundacja Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Pozostałymi partnerami byli Instytut im. Romana Rybarskiego, Centrum Kapitalizmu, El Club de Los Viernes oraz Stowarzyszenie Libertariańskie.


120 uczestników z 24 krajów.


 To są liczby najlepiej oddające charakter tej konferencji.

Biorący udział zgodnie powtarzali, że poza znakomitymi wykładami najważniejszym atutem konferencji było jej umiędzynarodowienie (co można usłyszeć w podsumowaniu konferencji przygotowanym przez Tomasza Agenckiego). Spotkanie wolnościowców z tylu krajów dało niespotykaną możliwość poznania się, wymiany poglądów oraz dowiedzenia się z pierwszej ręki o sytuacji w każdym z krajów (lub regionów) z osobna. Inne są bowiem problemy i stopień zniewolenia obywateli w: Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Holandii, Polsce, Libanie, Kurdystanie, Nepalu, Indiach, Mongolii czy Japonii. Każdy pragnie wolności. Ale dla jednych problemem jest przeregulowanie, dla innych wojna za miedzą i dążenie do własnej niepodległości, a dla jeszcze innych wybór między zbyt dużą rolą państwa, a wojną domową. Ktoś mógłby stwierdzić, że spojrzenie na problemy innych umniejsza nasze własne i zniechęca do walki z nimi. Jest w tym ziarnko prawdy – na podstawie relacji z różnych krajów można było zauważyć, że w bardziej wolnych społeczeństwach, np. w Polsce, zachodzą zmiany w złym kierunku, a w pozostałych  – w stronę większych swobód. Jednak to, co takie spotkania dają, to siłę i motywację do dalszego działania. Skoro w Libanie (140. miejsce w rankingu wolności gospodarczej The Heritage Foundation) są wolnościowcy i udaje im się coś zdziałać, to dlaczego w Polsce mielibyśmy spocząć na laurach? Oczywiście, takie spotkania to nie tylko motywacja. To niesamowita okazja to tzw. networkingu. Dzięki włączeniu kolejnych wolnościowców do swojej sieci kontaktów otwierają się nowe możliwości dla uczestników, a tym samym również dla ich organizacji, w tym Stowarzyszenia Libertariańskiego.

Poza oczywistymi świetnymi mówcami, takimi jak prezes FEE Lawrence Reed, James Lark III czy szef wydziału ekonomii politycznej i etyki na Uniwersytecie Arizony David Schmidtz (jego i Jasona Brennana książka pt. Krótka historia wolności właśnie została wydana przez Fundację WiP we współpracy z Fijorr Publishing) prezentacje prowadziły również osoby dużo bardziej anonimowe, szczególnie z perspektywy Polski. Laura Nicolae, studentka ekonomii i matematyki stosowanej na Harvardzie, wygłosiła płomienne przemówienie o jej ideowej walce na kampusie uniwersyteckim, czyli miejscu, które w Stanach Zjednoczonych uchodzi za bastion lewicowego myślenia. Jej artykuł 100 Years. 100 Million Lives. Think Twice odbił się szerokim echem nie tylko na uczelni, ale również poza nią. Dała w nim do zrozumienia, że komunizm to nie wspaniale wyglądająca (na papierze) idea, ale przede wszystkim zbrodnicza ideologia. Patrick Mardini z Libanu pokazał historię swojego kraju, obecne problemy i powody, dla których jego działalność wygląda tak, a nie inaczej. Jego think-tank rozmawia z każdą partią polityczną podsuwając im możliwe rozwiązania problemów (głównie dostaw prądu). Partie przyjmują niektóre z rozwiązań, przedstawiając je jako swoje. Konkurując ze sobą proponują rozwiązania, które zostały opracowane w pokoju Particka. Mimo wielu problemów dotykających jego kraj, z prezentacji Patricka bił optymizm i była ona często przerywana przez salwy śmiechu wywoływane kolejnymi wypowiedziami (np. “Usually civil war is bad for tourism”).

Gratulujemy i dziękujemy Fundacji Wolności i Przedsiębiorczości za zorganizowanie tej wspaniałej konferencji! Polecamy inne ich projekty, takie jak produkcja filmu o Ludwigu von Misesie czy Projekt Arizona!

Marek Granowicz, Stowarzyszenie Libertariańskie